Weekend zakończyłem w Ławkach, gdzie pojechałem wraz z Jeremiaszem Świerzawskim. Mieszkańcy tej dzielnicy zmagają się z trudnym tematem zanieczyszczonego potoku oraz brakiem placu zabaw na miarę XXI wieku.
Przede wszystkim zmagają się z problematycznym potokiem, który najwidoczniej jest zanieczyszczany nielegalnymi zrzutami. Rujnuje to cały, okoliczny ekosystem. Mieszkańcy opowiedzieli mi także o tym, że na całą dzielnicę mają jedynie namiastkę placu zabaw, o rozbudowę którego od dłuższego czasu nie mogą się doprosić.