Głośno sprzeciwia się polityce energetycznej rządu PiS, który sprowadza do kraju setki ton gorszej jakości węgla z Rosji. Równocześnie wspiera mieszkańców śląskich miast i gmin, którzy obawiają się skrajnie nieodpowiedzialnej eksploatacji przez nowe kopalnie, jakim furtkę do działalności chce otworzyć obecny rząd. – Wiem, że przed naszą Małą Ojczyzną stoją poważne wyzwania i zagrożenia, jak choćby to związane z planem eksploatacji węgla z pokładów „Imielin-Północ”. Nie możemy pozwolić na to, by Imielin dotkliwie odczuł skutki nieodpowiedzialnej eksploatacji, jak swego czasu Bytom. Jestem absolutnie przeciwny wydobywaniu węgla w miejscach, gdzie infrastruktura nie jest do tego przystosowana. Eksploatacja pod Imielinem zagraża nie tylko temu, że mieszkańcy stracą nieraz cały dorobek życia, ale także zbiornikowi wody Dziećkowice – mówi poseł Wojciech Król. Nie zgadza się na zapisy specustawy, jaką przygotowują politycy z PiS, która spowoduje, że decyzję o budowie nowych kopalń samodzielnie będzie mógł podjąć Minister Środowiska, a władze samorządowe i mieszkańcy zostaną pozbawieni jakiegokolwiek wpływu na decyzję o eksploatacji znajdującego się na ich terenie złoża węgla.